Pamiętajmy, że w mediach społecznościowych nie jesteśmy anonimowi, a za mowę nienawiści tzw. „hejt” możemy ponieść odpowiedzialność cywilną a nawet karną. Sieciowy „hejt”, czyli komentarze negatywne w sposób często nieuzasadniony, a nawet agresywny czy nawołujący do fizycznej przemocy, mogą naruszyć nasze dobra osobiste w sieci.
”Hejt” internetowy jest tym samym, czym nienawiść wyrażana w świecie realnym. Ubliżając komuś w sieci narażamy się na taką samą odpowiedzialność, jakbyśmy robili to w sklepie, na ulicy czy w szkole. W razie naruszenia czyichś dóbr osobistych możemy zostać zobowiązani do publicznego przeproszenia, do usunięcia danego komentarza lub wpisu a nawet do zapłaty zadośćuczynienia lub zapłaty na wskazany przez poszkodowanego cel społeczny.